Okrasa łamie przepisy na przystani Pętli Żuławskiej w Osłonce
Karol Okrasa powrócił na Żuławy Wiślane. Wiosną nagrywał w Gospodzie Mały Holender – tym razem wybrał się na rejs po Zalewie Wiślanym, odwiedził miejscowość Piaski i zatrzymał się na przystani w Osłonce. Karol wraz z ekipą kręcił nowe odcinki programu “Okrasa Łamie Przepisy” po raz kolejny nawiązując do kuchni olęderskiej – żuławskiej. fot. Jerzy Złoty
Karol Okrasa powrócił na Żuławy Wiślane. Wiosną nagrywał w Gospodzie Mały Holender – tym razem wybrał się na rejs po Zalewie Wiślanym, odwiedził miejscowość Piaski i zatrzymał się na przystani w Osłonce. Karol wraz z ekipą kręcił nowe odcinki programu “Okrasa Łamie Przepisy” po raz kolejny nawiązując do kuchni olęderskiej – żuławskiej. Karol w wywiadzie nawiązuje do rozmowy z “mieszkańcami” Żuław Wiślanych. Chodzi o pana Marka Opitza z Klubu Nowodworskiego i Gospody Mały Holender, z którym rozmawiali o odbudowie, odtworzeniu tradycji kuchennych na tym terenie. Pomysł jak najbardziej doceniony przez samego Okrasę może się udać, przy wsparciu tak znanych kucharzy jak bohater naszego wywiadu. Potrawy wykonane przez znanego kucharza inspirowane byłykuchnią olenderską. Karol Okrasa przygotował m.in. zupę "ślepe ryby". Ślepe ryby (inaczej: rzadkie pyrki) – tradycyjna postna zupa ziemniaczana, charakterystyczna dla kuchni wielkopolskiej. Przez Okrasę została przygotowana nie w tradycyjny sposób , tylko właśnie "złamana " dodatkiem. Oprócz tego była jeszcze marynowana ryba w miodzie i wędzone ziemniaki z pomoćką żuławską.
Karol Okrasa i Jerzy Złoty - operator przystani w Osłonce - fot. Przystań Osłonka
Karol Okrasa podczas nagrywania programu na przystani Pętli Żuławskiej w Osłonce - fot. Jerzy Złoty Karol Okrasa podczas nagrywania programu na przystani Pętli Żuławskiej w Osłonce - fot. Jerzy Złoty
Karol Okrasa udziela wywiadu portalowi Żuławy Telegraf - fot. Jerzy Złoty
Odpowiedzi
Dodaj nową odpowiedź